Jest noc. Jestem na imprezie. Udało mi się zebrać ludzi dookoła. Powiedziałem, że będzie na co popatrzeć. Rozstawiłem sprzęt, przygotowałem wiaderko z wodą- tak na wszelki wypadek. Ręce mi się trzęsą, oddech trochę przyspiesza. Nasączam rekwizyt podpałką do grilla, wymachuję nadmiar.
Podpałka ochlapuje chodnik i rośliny – nie jest to mój pierwszy występ – wiem, że jak nie odsączę sprzętu, na początku pokazu będą mi spadać krople ognia na ziemię i ubranie.

Wychodzę do kręgu zebranych ludzi, proszę o zapalniczkę.

Tak było w 2012 roku, ale pokazów tego typu było bardzo dużo. Myślę, że wszyscy artyści_tki występujący_e z ogniem zaczynali_ły podobnie: imprezy, spontaniczne wyjścia, machanie na ulicy, pierwsze zlecenia komercyjne. Refleksja nad bezpieczeństwem i pewność sceniczna przychodzi z czasem.

Zaplecze techniczne z czasem też się zmienia: pojawia się koc gaśniczy, parafina (zdecydowanie lepsza od podpałki), osoba techniczna od odsączania sprzętu rękawicami. 

Jesteśmy grupą specjalistów, która swoją przygodę z kuglarstwem 
zaczęła 5-8 lat temu. Od tego momentu cały czas trenujemy i się rozwijamy 🙂 .

Oferujemy profesjonalność opartą na doświadczeniu. Rzadko zdarza się zobaczyć coś takiego na ulicy. 

Kręcimy z ogniem: wachlarzami, poikami, parzydełkami,  kijem, hula-hoopem, no i żonglujemy.

Oferujemy rozświetlenie eventu – niezależnie od tego czy to noc kawalerska, czy też wieczór panieński; urodziny; wystawa; noc muzeów; prywatna impreza lub impreza masowa.